Hej Kochani !
Dziś postanowiłam, że ten post będzie zupełnie spontaniczny. Ostatnio wiele czasu poświęcam na przemyślenia i chciałabym przelać te swoje myśli tutaj.
Często zastanawiam się jak to jest, że tak wiele ludzi próbuje na siłę podporządkować się innym... Jak to jest, że ludzie w natłoku spraw zapominają o samych sobie, o swoim " wewnętrznym ja " Takim prawdziwym, naturalnym ... Dlaczego tak wiele z Nas musi zakładać maskę, aby udowodnić innym, że są tacy jakich dana grupa oczekuje ?
Ludzie się zagubili. I niestety widać to na każdym kroku. Często obserwuje ludzi i dochodzę do wniosku, że świat zmierza w bardzo złym kierunku. Każdy dąży do tego, żeby być lubianym... Każdy dąży do popularności, podporządkowania się innym. Tylko pytanie brzmi - DLACZEGO ? Dlaczego boimy się zostać sobą i wśród innych ludzi czuć się wyjątkowo i oryginalnie a nie tak samo ? Dlaczego ludzie muszą podążać jedną i tą samą ścieżką, zamiast szukać innej ?
Wydaje mi się, że po prostu większość boi się odrzucenia. Ludzie nie chcą czuć się oryginalnie, bo to wiąże się z " innością". A " inność" jest zła.. Możesz wtedy poczuć się samotny. Bo wiele ludzi tego nie zaakceptuje. A nie zaakceptują dlatego, że też boją się wychylić... odstawać od grupy.
I teraz pytanie brzmi : JAK DŁUGO MOŻESZ PRZYBIERAĆ TAKĄ MASKĘ ? Wolisz przez całe życie być zupełnie kimś innym, niż jesteś w środku i obudzić się pod koniec żałując, że nie robiłeś swojego ? Że nie spełniłeś marzeń ? Że nie otwarłeś oczu, kiedy była jeszcze ku temu okazja ? Że nie masz czego przekazać swoim dzieciom, wnukom ? Jak wiele z Nas będzie żałować swojej decyzji ? Być " kimś " nie jest trudno. ALE byś " kimś innym " już o wiele trudniej. Tylko zastanów się co bardziej Ci się opłaci.
Życie stwarza przed Nami mnóstwo możliwości, a my ograniczamy się tylko do kilku z nich. Do takich które wybierają inni. Pójdę do tej szkoły, na te studia bo koledzy tam idą. Co z tego, że mam zupełnie inne ambicje i plany ? Ważne że będę miał z kim imprezować, że będę się czuł bezpiecznie bo nie będę sam. A bycie w grupie jest dużo bardziej korzystne, prawda ? No tak przecież to Nasza
"strefa komfortu " Tu jest dobrze, tu jest ciepło, tu mam mnóstwo znajomych, tu mama przecież ugotuje za mnie obiad, tutaj nie muszę martwić się o pieniądze....
Pamiętaj, że wszystko ma swoje wady i zalety. Jasne, że bezpieczniej jest zostać tam, gdzie nie trzeba zbyt wiele robić i zbyt wiele zmieniać. Tylko kolejne pytanie : CZY TAKIE ŻYCIE BĘDZIE DLA CIEBIE WARTOŚCIOWE ? Będziesz czuł, że robisz coś wyjątkowego ? Że spełniasz marzenia ? Nie wydaje mi się. Ten kto się w porę obudzi, zdąży jeszcze zmienić wszystko. I pójść za głosem serca. A to sprawi że w życiu będzie mu po prostu lepiej. Dlaczego ? Bo świat potrzebuje oryginałów, a nie kopii. Kopii mamy mnóstwo, zastanów się czy chcesz być kolejną.
Kochani, ten post jest dla mnie dość wyjątkowy...
Mam nadzieję, ze skłonił Was poniekąd do myślenia..
Dziękuję za przeczytanie !
K.
Dziś postanowiłam, że ten post będzie zupełnie spontaniczny. Ostatnio wiele czasu poświęcam na przemyślenia i chciałabym przelać te swoje myśli tutaj.
Często zastanawiam się jak to jest, że tak wiele ludzi próbuje na siłę podporządkować się innym... Jak to jest, że ludzie w natłoku spraw zapominają o samych sobie, o swoim " wewnętrznym ja " Takim prawdziwym, naturalnym ... Dlaczego tak wiele z Nas musi zakładać maskę, aby udowodnić innym, że są tacy jakich dana grupa oczekuje ?
Ludzie się zagubili. I niestety widać to na każdym kroku. Często obserwuje ludzi i dochodzę do wniosku, że świat zmierza w bardzo złym kierunku. Każdy dąży do tego, żeby być lubianym... Każdy dąży do popularności, podporządkowania się innym. Tylko pytanie brzmi - DLACZEGO ? Dlaczego boimy się zostać sobą i wśród innych ludzi czuć się wyjątkowo i oryginalnie a nie tak samo ? Dlaczego ludzie muszą podążać jedną i tą samą ścieżką, zamiast szukać innej ?
Wydaje mi się, że po prostu większość boi się odrzucenia. Ludzie nie chcą czuć się oryginalnie, bo to wiąże się z " innością". A " inność" jest zła.. Możesz wtedy poczuć się samotny. Bo wiele ludzi tego nie zaakceptuje. A nie zaakceptują dlatego, że też boją się wychylić... odstawać od grupy.
I teraz pytanie brzmi : JAK DŁUGO MOŻESZ PRZYBIERAĆ TAKĄ MASKĘ ? Wolisz przez całe życie być zupełnie kimś innym, niż jesteś w środku i obudzić się pod koniec żałując, że nie robiłeś swojego ? Że nie spełniłeś marzeń ? Że nie otwarłeś oczu, kiedy była jeszcze ku temu okazja ? Że nie masz czego przekazać swoim dzieciom, wnukom ? Jak wiele z Nas będzie żałować swojej decyzji ? Być " kimś " nie jest trudno. ALE byś " kimś innym " już o wiele trudniej. Tylko zastanów się co bardziej Ci się opłaci.
Życie stwarza przed Nami mnóstwo możliwości, a my ograniczamy się tylko do kilku z nich. Do takich które wybierają inni. Pójdę do tej szkoły, na te studia bo koledzy tam idą. Co z tego, że mam zupełnie inne ambicje i plany ? Ważne że będę miał z kim imprezować, że będę się czuł bezpiecznie bo nie będę sam. A bycie w grupie jest dużo bardziej korzystne, prawda ? No tak przecież to Nasza
"strefa komfortu " Tu jest dobrze, tu jest ciepło, tu mam mnóstwo znajomych, tu mama przecież ugotuje za mnie obiad, tutaj nie muszę martwić się o pieniądze....
Pamiętaj, że wszystko ma swoje wady i zalety. Jasne, że bezpieczniej jest zostać tam, gdzie nie trzeba zbyt wiele robić i zbyt wiele zmieniać. Tylko kolejne pytanie : CZY TAKIE ŻYCIE BĘDZIE DLA CIEBIE WARTOŚCIOWE ? Będziesz czuł, że robisz coś wyjątkowego ? Że spełniasz marzenia ? Nie wydaje mi się. Ten kto się w porę obudzi, zdąży jeszcze zmienić wszystko. I pójść za głosem serca. A to sprawi że w życiu będzie mu po prostu lepiej. Dlaczego ? Bo świat potrzebuje oryginałów, a nie kopii. Kopii mamy mnóstwo, zastanów się czy chcesz być kolejną.
"Musisz
robić
w życiu coś nadzwyczajnego. Coś, co sprawi, że o szóstej rano
zerwiesz się z łóżka z uśmiechem. Coś, co będzie podtrzymywać
Cię przy życiu, kiedy ktoś złamie Ci serce. Coś, co pozwoli Ci
utwierdzać się w przekonaniu, że jesteś kimś absolutnie
wyjątkowym i bez Ciebie codzienność straciłaby kilka istotnych
kolorów. ”
Kochani, ten post jest dla mnie dość wyjątkowy...
Mam nadzieję, ze skłonił Was poniekąd do myślenia..
Dziękuję za przeczytanie !
K.
Komentarze
Prześlij komentarz