Witajcie Kochani !
W dzisiejszym poście chciałabym zagłębić się w temat wartości. Co jest najważniejsze w życiu każdego człowieka ? Co stawiamy na pierwszym miejscu, a co niestety pomijamy ?
Wydaje mi się, że grudzień jest jednym z miesięcy najbardziej skłaniających do refleksji. To czas kiedy staramy się podsumować dobiegający końca rok, ale i wybiegamy myślami dalej, do postanowień na kolejny.
Przy okazji pogoda za oknem, krótkie dnie, długie wieczory często nastrajają nas rozmyśleń. Tak jest bynajmniej w moim przypadku.
Chciałabym zacząć od wartości, które są przez większość stawiane na pierwszym miejscu, a niekoniecznie tak to powinno wyglądać. Przede wszystkim mowa o pieniądzach i rzeczach materialnych. Coraz częściej spotykam się z niezbyt pocieszającym widokiem wśród polskiej młodzieży,a nawet i dzieci. Ciągła gonitwa za wszystkim co modne i tak bardzo pożądane. Przytłaczający jest fakt, że aby być lubianym i akceptowanym trzeba mieć spore zaplecze finansowe, albo bogatych rodziców. Oczywiście nie mówię tutaj o wszystkich, ale staram się uogólnić to co się dzieje wśród ludzi mnie otaczających. Na każdym kroku można zobaczyć trend posiadania przez ludzi tego co najmodniejsze, a tym samym " najbardziej wartościowe ". O czym mówię ? Przede wszystkim o markowych telefonach, markowej odzieży, kolejnej parze butów sportowych, które kompletnie nie są potrzebne i pewnie już nie mieszczą się w szafie.., najnowszej wersji Iphone'a - bo przecież ten poprzedni, kupiony pół roku temu już stał się nieaktualny .. Kurcze. Myślę, że ludzie gdzieś się zagubili. W ciągłym biegu za tym wszystkim, stracili to, co każdy w nas posiada w środku - empatię, współczucie, chęć niesienia pomocy, czułość, wrażliwość.. I nie chcę, żebyście mnie źle zrozumieli. Nie uważam, że człowiek mający pieniądze nie może być dobry czy wartościowy. Chcę podkreślić tylko fakt pożądania przez ludzi tego, co mają w nadmiarze, lub nie jest im do niczego potrzebne.
Dlaczego stajemy się tak " oschli " i obojętni na cudzą krzywdę ? Dlaczego staramy się nie zauważać tego co niewygodne ? Dlaczego nie doceniamy tego, że jesteśmy zdrowi ? Mamy szczęśliwą rodzinę? Gdzie to wszystko w nas zginęło ? Dlaczego nagle najważniejszy jest model telefonu, ilość posiadanych banknotów w portfelu albo kart płatniczych ?
Trudno mi odpowiedzieć samej na to pytanie i myślę, że najważniejsze jest to, aby każdy z Was to czytających, odpowiedział sobie samemu - Co się stało ? Gdzie popełniliśmy błąd .. ?
Przykry jest fakt, który powiela się nieskończoną ilość razy. Owszem, zatrzymamy się na chwilę i zastanowimy, ale tylko, kiedy będziemy świadkiem jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia, ktoś z bliskich zachoruje, lub dowiemy się o śmierci kogoś z bliższej, lub dalszej okolicy ... pojawi się w tym momencie moment refleksji i zadumy nad własnym życiem.
Pamiętajmy jednak, że sami nigdy nie możemy być pewni, jak długo będzie trwało to Nasze " szczęście " i jak długo będziemy w stanie unikać kontaktów z rodziną, wspólnych rozmów, czy okazywania sobie uczuć, na rzecz kolejnej imprezy, czy spędzenia kolejnych nastu godzin na facebooku, czy innym portalu w wirtualnym świecie.
Tym krótkim postem, nie chcę Was w żaden sposób do niczego nakłaniać. Chciałabym, aby każdy z Was po prostu na chwilę się zatrzymał, rozejrzał dookoła i naprawdę zaczął doceniać to co ma. Rodzinę, drugą połówkę, zdrowie, dach nad głową, pełną lodówkę ? To jest naprawdę ogromnie dużo ! I nie starajmy się za wszelką cenę dążyć do posiadania wszystkiego, co możliwe, tylko po to, aby zdobyć akceptację wśród innych. Ci którzy zasługują na Twoją znajomość, ocenią Cię po tym, co trzymasz w środku i jak potrafisz podzielić się tym z innymi. Ci którzy będą tylko wymagać, nie są warci Twojej uwagi. I nigdy nie czuj się przez to gorszy ♥
"Najwyższe wartości w życiu, zaczniesz doceniać dopiero wtedy, gdy je stracisz... "
K.
W dzisiejszym poście chciałabym zagłębić się w temat wartości. Co jest najważniejsze w życiu każdego człowieka ? Co stawiamy na pierwszym miejscu, a co niestety pomijamy ?
Wydaje mi się, że grudzień jest jednym z miesięcy najbardziej skłaniających do refleksji. To czas kiedy staramy się podsumować dobiegający końca rok, ale i wybiegamy myślami dalej, do postanowień na kolejny.
Przy okazji pogoda za oknem, krótkie dnie, długie wieczory często nastrajają nas rozmyśleń. Tak jest bynajmniej w moim przypadku.
Chciałabym zacząć od wartości, które są przez większość stawiane na pierwszym miejscu, a niekoniecznie tak to powinno wyglądać. Przede wszystkim mowa o pieniądzach i rzeczach materialnych. Coraz częściej spotykam się z niezbyt pocieszającym widokiem wśród polskiej młodzieży,a nawet i dzieci. Ciągła gonitwa za wszystkim co modne i tak bardzo pożądane. Przytłaczający jest fakt, że aby być lubianym i akceptowanym trzeba mieć spore zaplecze finansowe, albo bogatych rodziców. Oczywiście nie mówię tutaj o wszystkich, ale staram się uogólnić to co się dzieje wśród ludzi mnie otaczających. Na każdym kroku można zobaczyć trend posiadania przez ludzi tego co najmodniejsze, a tym samym " najbardziej wartościowe ". O czym mówię ? Przede wszystkim o markowych telefonach, markowej odzieży, kolejnej parze butów sportowych, które kompletnie nie są potrzebne i pewnie już nie mieszczą się w szafie.., najnowszej wersji Iphone'a - bo przecież ten poprzedni, kupiony pół roku temu już stał się nieaktualny .. Kurcze. Myślę, że ludzie gdzieś się zagubili. W ciągłym biegu za tym wszystkim, stracili to, co każdy w nas posiada w środku - empatię, współczucie, chęć niesienia pomocy, czułość, wrażliwość.. I nie chcę, żebyście mnie źle zrozumieli. Nie uważam, że człowiek mający pieniądze nie może być dobry czy wartościowy. Chcę podkreślić tylko fakt pożądania przez ludzi tego, co mają w nadmiarze, lub nie jest im do niczego potrzebne.
Dlaczego stajemy się tak " oschli " i obojętni na cudzą krzywdę ? Dlaczego staramy się nie zauważać tego co niewygodne ? Dlaczego nie doceniamy tego, że jesteśmy zdrowi ? Mamy szczęśliwą rodzinę? Gdzie to wszystko w nas zginęło ? Dlaczego nagle najważniejszy jest model telefonu, ilość posiadanych banknotów w portfelu albo kart płatniczych ?
Trudno mi odpowiedzieć samej na to pytanie i myślę, że najważniejsze jest to, aby każdy z Was to czytających, odpowiedział sobie samemu - Co się stało ? Gdzie popełniliśmy błąd .. ?
Przykry jest fakt, który powiela się nieskończoną ilość razy. Owszem, zatrzymamy się na chwilę i zastanowimy, ale tylko, kiedy będziemy świadkiem jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia, ktoś z bliskich zachoruje, lub dowiemy się o śmierci kogoś z bliższej, lub dalszej okolicy ... pojawi się w tym momencie moment refleksji i zadumy nad własnym życiem.
Pamiętajmy jednak, że sami nigdy nie możemy być pewni, jak długo będzie trwało to Nasze " szczęście " i jak długo będziemy w stanie unikać kontaktów z rodziną, wspólnych rozmów, czy okazywania sobie uczuć, na rzecz kolejnej imprezy, czy spędzenia kolejnych nastu godzin na facebooku, czy innym portalu w wirtualnym świecie.
Tym krótkim postem, nie chcę Was w żaden sposób do niczego nakłaniać. Chciałabym, aby każdy z Was po prostu na chwilę się zatrzymał, rozejrzał dookoła i naprawdę zaczął doceniać to co ma. Rodzinę, drugą połówkę, zdrowie, dach nad głową, pełną lodówkę ? To jest naprawdę ogromnie dużo ! I nie starajmy się za wszelką cenę dążyć do posiadania wszystkiego, co możliwe, tylko po to, aby zdobyć akceptację wśród innych. Ci którzy zasługują na Twoją znajomość, ocenią Cię po tym, co trzymasz w środku i jak potrafisz podzielić się tym z innymi. Ci którzy będą tylko wymagać, nie są warci Twojej uwagi. I nigdy nie czuj się przez to gorszy ♥
"Najwyższe wartości w życiu, zaczniesz doceniać dopiero wtedy, gdy je stracisz... "
K.
Komentarze
Prześlij komentarz