Witajcie Kochani ♥
Wracam po ponad miesiącu przerwy...
Pierwsza sesja zbiła mnie troszkę z tropu i to właśnie nauce poświęcałam każdą wolną chwilę.. Ostatni egzamin przede mną i już głowa dużo bardziej spokojna :) Czasu również więcej, także wracam ze zdwojoną siłą !
Ostatnio sama zaczęłam się łapać na tym, jak dużo czasu ucieka mi przez palce i jak szybko mija każdy kolejny dzień. Rozglądam się dookoła i widzę jak ludzie się śpieszą.. goniąc z punktu do punktu, nie zauważając tego co mają obok siebie. I nagle łapie mnie chwila zadumy... Czy naprawdę jest coś, czego im brakuje ? Czy czują się szczęśliwi ? Czy wręcz przeciwnie ? Hmm.. wiem, ze możecie dziwić się, że tak bardzo analizuję to wszystko, ale pracuję w miejscu gdzie mijam spojrzenia z kilkudziesięcioma osobami dziennie.. I wiem, że każda z nich, ma w sobie jakąś historię, ma coś z czym mogłaby się podzielić z drugą osobą, obdarzyć nowym doświadczeniem ... Tylko wiecie co ? Jest jeden poważny problem. Ludzie przestają ze sobą rozmawiać..
To co jest najbardziej smutne, to fakt jak wiele relacji nie opiera się już na tym co najważniejsze : uczuciu, szczerości, rozmowie, przytuleniu, czy zwykłym uśmiechu. Owszem wyrażamy emocje, ale posługując się najłatwiejszą formą przekazu. I nie ważne czy jest to Facebook, czy Snapchat. Najważniejsze jest to, że ten przekaz jest wirtualny.. a nie realny. Gubimy się w świecie smartfonów, tabletów, laptopów i zamiast korzystać z nich mądrze - zastępujemy nimi całe swoje życie. W każdej dziedzinie. A to co najcenniejsze powoli w Nas zanika. Bo tak jak niepowtarzana czynność, po czasie wychodzi z nawyku, tak niepielęgnowane uczucia i relacje, przestają być autentyczne ... i przestajemy umieć się nimi posługiwać.
Każdy z nas nosi w sobie wiele dobrego. Każdy jest wyjątkowy i niepowtarzalny, każdy może podnieść na duchu drugą osobę, wesprzeć i powiedzieć, że jest kimś ważnym. Ale tak rzadko to robimy ... Tak rzadko jesteśmy szczerzy i otwarci.. TAK - zamykamy się..
Nie tylko na uczucia i relacje, ale przede wszystkim na prawdziwe życie. Nie zauważając jak wiele dobrego i pięknego mamy przy sobie.
Obserwując tak dalej, widzę jak wiele osób w swoim życiu pomijamy. Jak wiele jest dla nas tylko przelotnym kontaktem. Albo nawet nie kontaktem. Nie wchodzimy w relacje z ludźmi których nie znamy, nawet jeśli miałby to być zwykły uśmiech. Często też kategoryzujemy innych. Albo nawet wstydzimy się odezwać, bo uważamy, że ktoś jest niżej niż ja..
Pomyślmy w inny sposób : życie jest jedno, ludzie których mijasz mogą okazać się dla Ciebie jednym z wielu powodów do radości każdego dnia. Nie bądźmy uprzedzeni..
Spróbuj rozejrzeć się czasem wokół i pomyśl, czy warto zamykać się na cały świat, mogąc po prostu obdarzyć innych zainteresowaniem.Być może właśnie ten ktoś, dzisiaj potrzebuje Twojego uśmiechu ?
K.
Wracam po ponad miesiącu przerwy...
Pierwsza sesja zbiła mnie troszkę z tropu i to właśnie nauce poświęcałam każdą wolną chwilę.. Ostatni egzamin przede mną i już głowa dużo bardziej spokojna :) Czasu również więcej, także wracam ze zdwojoną siłą !
Ostatnio sama zaczęłam się łapać na tym, jak dużo czasu ucieka mi przez palce i jak szybko mija każdy kolejny dzień. Rozglądam się dookoła i widzę jak ludzie się śpieszą.. goniąc z punktu do punktu, nie zauważając tego co mają obok siebie. I nagle łapie mnie chwila zadumy... Czy naprawdę jest coś, czego im brakuje ? Czy czują się szczęśliwi ? Czy wręcz przeciwnie ? Hmm.. wiem, ze możecie dziwić się, że tak bardzo analizuję to wszystko, ale pracuję w miejscu gdzie mijam spojrzenia z kilkudziesięcioma osobami dziennie.. I wiem, że każda z nich, ma w sobie jakąś historię, ma coś z czym mogłaby się podzielić z drugą osobą, obdarzyć nowym doświadczeniem ... Tylko wiecie co ? Jest jeden poważny problem. Ludzie przestają ze sobą rozmawiać..
To co jest najbardziej smutne, to fakt jak wiele relacji nie opiera się już na tym co najważniejsze : uczuciu, szczerości, rozmowie, przytuleniu, czy zwykłym uśmiechu. Owszem wyrażamy emocje, ale posługując się najłatwiejszą formą przekazu. I nie ważne czy jest to Facebook, czy Snapchat. Najważniejsze jest to, że ten przekaz jest wirtualny.. a nie realny. Gubimy się w świecie smartfonów, tabletów, laptopów i zamiast korzystać z nich mądrze - zastępujemy nimi całe swoje życie. W każdej dziedzinie. A to co najcenniejsze powoli w Nas zanika. Bo tak jak niepowtarzana czynność, po czasie wychodzi z nawyku, tak niepielęgnowane uczucia i relacje, przestają być autentyczne ... i przestajemy umieć się nimi posługiwać.
Każdy z nas nosi w sobie wiele dobrego. Każdy jest wyjątkowy i niepowtarzalny, każdy może podnieść na duchu drugą osobę, wesprzeć i powiedzieć, że jest kimś ważnym. Ale tak rzadko to robimy ... Tak rzadko jesteśmy szczerzy i otwarci.. TAK - zamykamy się..
Nie tylko na uczucia i relacje, ale przede wszystkim na prawdziwe życie. Nie zauważając jak wiele dobrego i pięknego mamy przy sobie.
Obserwując tak dalej, widzę jak wiele osób w swoim życiu pomijamy. Jak wiele jest dla nas tylko przelotnym kontaktem. Albo nawet nie kontaktem. Nie wchodzimy w relacje z ludźmi których nie znamy, nawet jeśli miałby to być zwykły uśmiech. Często też kategoryzujemy innych. Albo nawet wstydzimy się odezwać, bo uważamy, że ktoś jest niżej niż ja..
Pomyślmy w inny sposób : życie jest jedno, ludzie których mijasz mogą okazać się dla Ciebie jednym z wielu powodów do radości każdego dnia. Nie bądźmy uprzedzeni..
Spróbuj rozejrzeć się czasem wokół i pomyśl, czy warto zamykać się na cały świat, mogąc po prostu obdarzyć innych zainteresowaniem.Być może właśnie ten ktoś, dzisiaj potrzebuje Twojego uśmiechu ?
K.
Komentarze
Prześlij komentarz