Witajcie !
Dzisiaj postanowiłam się z Wami podzielić niesamowitą czynnością, jaką każdy z Nas może, a właściwie nawet powinien wykonywać ! :) Są to podróże. ♥
Kiedyś bardzo mylnie interpretowałam hasło : PODRÓŻOWANIE. Kojarzyło mi się to, tylko z kilkutygodniowymi lub nawet kilkumiesięcznymi wyjazdami w dalekie zakątki świata, zwiedzanie tropikalnych lasów lub gorących, tętniących życiem miast. Niestety przez takie myślenie, często czułam się sfrustrowana, bo wydawało mi się to bardzo odległe i niemożliwe do spełnienia. Przynajmniej na najbliższy czas. Przecież do tego, potrzeba ogromnie dużych pieniędzy, mnóstwa wolnego czasu, albo w ogóle życia bez obowiązków.. Gdzie tu jeszcze doliczyć sprawny transport, zawsze idealną pogodę, czy zdrowotne możliwości..
I dopiero od jakiegoś czasu, zaczęłam zauważać, że to nie na tym wszystko polega ! Słyszałam o wielu podróżnikach w telewizji, radiu, czy internecie. Każdy z nich przemierzał setki lub tysiące kilometrów, pakował cały swój sprzęt, lub przemierzał trasę autostopem. I wtedy zawsze myślałam, że to wszystko jest takie " wyolbrzymione " , wyimaginowane i że praktycznie niemożliwe, dla osób które mają swoje obowiązki, typu chociażby praca czy szkoła.
Myślałam jednak, że przecież każdy z Nas powinien mieć równe szanse i tym samym możliwości. Dlaczego jedni mogą rzucić wszystko w kąt i postawić życie na jedną kartę ? Ja nie wyobrażałam sobie zrezygnować ze swojej szkoły czy pracy, na rzecz podróżowania, a mimo wszystko chciałam odkryć sposób, aby to wszystko stało się bardziej przystępne i możliwe :) . I się udało !
" Podróżować " zaczęłam już po maturze, czyli w wieku 19 lat. Wtedy nie interpretowałam, tego w ten sposób. Była to dla mnie po prostu przeprowadzka do nowego miasta, odkrycie nowych możliwości i nauczenie się samodzielności. Ale dopiero z perspektywy czasu widzę, że właśnie wtedy rozpoczęła się moja podróż. Najpierw było to 30 km od domu, teraz aż 330 :) I to cały czas będąc w Polsce. ♥ Zaczęłam dostrzegać jak piękne są Nasze polskie tereny i jak wiele można stracić uciekając ciągle dalej i dalej. " Cudze chwalicie, swego nie znacie .. " I to chyba jedno z bardziej prawdziwych haseł, które mogę podpiąć zwłaszcza pod podróżowanie.
Moim celem było ciągłe rozwijanie siebie.. swoich możliwości, nauka i poszerzanie horyzontów. Chciałam " bywać " w miastach, które będą dawały mi wiele możliwości, ale z których również będę mogła podziwiać piękne i bardziej "dzikie okolice ". Łódź nie była dla mnie miastem długofalowym.. Poczułam, że chciałabym się wyrwać i odczuć w końcu coś innego.. I tak będąc jeszcze na miejscu, w centrum Polski, razem z moją drugą połówką staraliśmy się wolne dni wyjeżdżać. Po prosu wyjeżdżać. Wybieraliśmy sobie miasto, braliśmy plecak z posiłkami, wodę i ruszaliśmy ! Na jeden dzień, dwa, czasami na dłużej. ♥ Tak, tak ! Nie chcieliśmy za każdym razem wydawać pieniążków na obiady, czy inne posiłki na miejscu. Chociaż, oczywiście wybieramy też i takie opcje. Ale najważniejsze jest to, żebyśmy nie stawiali sobie ograniczeń, że to właśnie brak środków na koncie, nie pozwala Nam spełnić swoich ambicji. :) I tak to właśnie wygląda do tej pory. Z tym, że teraz podróżujemy z północy Polski, a nie z jej centrum :)
Miasto, które wybraliśmy, było spełnieniem Naszych marzeń ! Dosłownie :) Wszystko tu Nam " zagrało ". Nadmorskie powietrze, leśne okolice, ścieżki rowerowe, plaże.. a mimo wszystko możliwość rozwoju i realizacji. Gdynia spełnia wszystkie te wymogi. Łącznie z łatwością przemieszczania się po całym Trójmieście, co dla młodych, ambitnych ludzi jest oczywiście bardzo ważne.
Jak wyglądają Nasze wycieczki ?
Wybieramy sobie dni, w które oboje mamy wolne. Wcześniej oczywiście wybieramy miasto. Zazwyczaj celujemy w odległość 100-200 km. Wyjeżdżamy z samego rana. Wracamy późnym wieczorem ♥ Niekiedy oczywiście mamy możliwość wyskoczyć gdzieś na kilka dni, ale zazwyczaj są to wypady 1-2 dniowe :) I w ten właśnie sposób zwiedziliśmy już Wrocław, Płock, Toruń, Bydgoszcz, Trójmiasto, Warszawę, Olsztyn, Grudziądz, Kołobrzeg, Białystok, Lubin i wiele mniejszych miasteczek i wiosek dookoła :) I wiecie co ? Nie ma nic piękniejszego, niż zwiedzanie i wychylanie swoich główek poza najbliższe i najbardziej " komfortowe kręgi " . O to właśnie w życiu chodzi, aby umieć opuścić swoją strefę komfortu. Przełamać się, zrobić coś o czym zawsze się marzyło, albo chociaż spróbować. Pamiętajcie, że żałować można tylko niepodjętej próby!
Życie z czasem pokazało mi, że sprawy które wydawały mi się bardzo trudne do realizacji albo wręcz nierealne na dany moment, stały się zupełnie proste. Potrzeba zmienić tylko swój sposób myślenia. Z własnego doświadczenia widzę, że wiele kwestii
po prostu sami sobie utrudniamy. Świadomie, lub mniej świadomie.. Dlatego, zanim stwierdzimy, że czegoś w danym momencie nie możemy zrobić - ZASTANÓWMY SIĘ DWA RAZY. Może się okazać, że będzie to dużo prostsze niż nam się wydawało. :)
Oczywiście, nie mówię że ten post ma się tyczyć ściśle tylko podróżowania, chodzi tu o wszystko z czego zbyt szybko i pochopnie rezygnujemy w życiu. Ja teraz już wiem na pewno, że podróże kształcą i poszerzają horyzonty. Stajemy się bardziej otwarci i świadomi swojego życia. Kto wie, może z czasem uda Nam się podróżować dalej i na dłużej ? Póki co korzystamy z tego, na co mamy możliwości. I jest to najpiękniejszy czas w NASZYM ŻYCIU ! ♥
K.
Dzisiaj postanowiłam się z Wami podzielić niesamowitą czynnością, jaką każdy z Nas może, a właściwie nawet powinien wykonywać ! :) Są to podróże. ♥
Kiedyś bardzo mylnie interpretowałam hasło : PODRÓŻOWANIE. Kojarzyło mi się to, tylko z kilkutygodniowymi lub nawet kilkumiesięcznymi wyjazdami w dalekie zakątki świata, zwiedzanie tropikalnych lasów lub gorących, tętniących życiem miast. Niestety przez takie myślenie, często czułam się sfrustrowana, bo wydawało mi się to bardzo odległe i niemożliwe do spełnienia. Przynajmniej na najbliższy czas. Przecież do tego, potrzeba ogromnie dużych pieniędzy, mnóstwa wolnego czasu, albo w ogóle życia bez obowiązków.. Gdzie tu jeszcze doliczyć sprawny transport, zawsze idealną pogodę, czy zdrowotne możliwości..
I dopiero od jakiegoś czasu, zaczęłam zauważać, że to nie na tym wszystko polega ! Słyszałam o wielu podróżnikach w telewizji, radiu, czy internecie. Każdy z nich przemierzał setki lub tysiące kilometrów, pakował cały swój sprzęt, lub przemierzał trasę autostopem. I wtedy zawsze myślałam, że to wszystko jest takie " wyolbrzymione " , wyimaginowane i że praktycznie niemożliwe, dla osób które mają swoje obowiązki, typu chociażby praca czy szkoła.
Myślałam jednak, że przecież każdy z Nas powinien mieć równe szanse i tym samym możliwości. Dlaczego jedni mogą rzucić wszystko w kąt i postawić życie na jedną kartę ? Ja nie wyobrażałam sobie zrezygnować ze swojej szkoły czy pracy, na rzecz podróżowania, a mimo wszystko chciałam odkryć sposób, aby to wszystko stało się bardziej przystępne i możliwe :) . I się udało !
" Podróżować " zaczęłam już po maturze, czyli w wieku 19 lat. Wtedy nie interpretowałam, tego w ten sposób. Była to dla mnie po prostu przeprowadzka do nowego miasta, odkrycie nowych możliwości i nauczenie się samodzielności. Ale dopiero z perspektywy czasu widzę, że właśnie wtedy rozpoczęła się moja podróż. Najpierw było to 30 km od domu, teraz aż 330 :) I to cały czas będąc w Polsce. ♥ Zaczęłam dostrzegać jak piękne są Nasze polskie tereny i jak wiele można stracić uciekając ciągle dalej i dalej. " Cudze chwalicie, swego nie znacie .. " I to chyba jedno z bardziej prawdziwych haseł, które mogę podpiąć zwłaszcza pod podróżowanie.
Moim celem było ciągłe rozwijanie siebie.. swoich możliwości, nauka i poszerzanie horyzontów. Chciałam " bywać " w miastach, które będą dawały mi wiele możliwości, ale z których również będę mogła podziwiać piękne i bardziej "dzikie okolice ". Łódź nie była dla mnie miastem długofalowym.. Poczułam, że chciałabym się wyrwać i odczuć w końcu coś innego.. I tak będąc jeszcze na miejscu, w centrum Polski, razem z moją drugą połówką staraliśmy się wolne dni wyjeżdżać. Po prosu wyjeżdżać. Wybieraliśmy sobie miasto, braliśmy plecak z posiłkami, wodę i ruszaliśmy ! Na jeden dzień, dwa, czasami na dłużej. ♥ Tak, tak ! Nie chcieliśmy za każdym razem wydawać pieniążków na obiady, czy inne posiłki na miejscu. Chociaż, oczywiście wybieramy też i takie opcje. Ale najważniejsze jest to, żebyśmy nie stawiali sobie ograniczeń, że to właśnie brak środków na koncie, nie pozwala Nam spełnić swoich ambicji. :) I tak to właśnie wygląda do tej pory. Z tym, że teraz podróżujemy z północy Polski, a nie z jej centrum :)
Miasto, które wybraliśmy, było spełnieniem Naszych marzeń ! Dosłownie :) Wszystko tu Nam " zagrało ". Nadmorskie powietrze, leśne okolice, ścieżki rowerowe, plaże.. a mimo wszystko możliwość rozwoju i realizacji. Gdynia spełnia wszystkie te wymogi. Łącznie z łatwością przemieszczania się po całym Trójmieście, co dla młodych, ambitnych ludzi jest oczywiście bardzo ważne.
Jak wyglądają Nasze wycieczki ?
Wybieramy sobie dni, w które oboje mamy wolne. Wcześniej oczywiście wybieramy miasto. Zazwyczaj celujemy w odległość 100-200 km. Wyjeżdżamy z samego rana. Wracamy późnym wieczorem ♥ Niekiedy oczywiście mamy możliwość wyskoczyć gdzieś na kilka dni, ale zazwyczaj są to wypady 1-2 dniowe :) I w ten właśnie sposób zwiedziliśmy już Wrocław, Płock, Toruń, Bydgoszcz, Trójmiasto, Warszawę, Olsztyn, Grudziądz, Kołobrzeg, Białystok, Lubin i wiele mniejszych miasteczek i wiosek dookoła :) I wiecie co ? Nie ma nic piękniejszego, niż zwiedzanie i wychylanie swoich główek poza najbliższe i najbardziej " komfortowe kręgi " . O to właśnie w życiu chodzi, aby umieć opuścić swoją strefę komfortu. Przełamać się, zrobić coś o czym zawsze się marzyło, albo chociaż spróbować. Pamiętajcie, że żałować można tylko niepodjętej próby!
Życie z czasem pokazało mi, że sprawy które wydawały mi się bardzo trudne do realizacji albo wręcz nierealne na dany moment, stały się zupełnie proste. Potrzeba zmienić tylko swój sposób myślenia. Z własnego doświadczenia widzę, że wiele kwestii
po prostu sami sobie utrudniamy. Świadomie, lub mniej świadomie.. Dlatego, zanim stwierdzimy, że czegoś w danym momencie nie możemy zrobić - ZASTANÓWMY SIĘ DWA RAZY. Może się okazać, że będzie to dużo prostsze niż nam się wydawało. :)
Oczywiście, nie mówię że ten post ma się tyczyć ściśle tylko podróżowania, chodzi tu o wszystko z czego zbyt szybko i pochopnie rezygnujemy w życiu. Ja teraz już wiem na pewno, że podróże kształcą i poszerzają horyzonty. Stajemy się bardziej otwarci i świadomi swojego życia. Kto wie, może z czasem uda Nam się podróżować dalej i na dłużej ? Póki co korzystamy z tego, na co mamy możliwości. I jest to najpiękniejszy czas w NASZYM ŻYCIU ! ♥
K.
Komentarze
Prześlij komentarz